Międzyzdroje
Czy można mieć Dzień Dziecka dwa dni z rzędu? Oczywiście, że tak! Kierowani tym przekonaniem uczniowie klas 4-6 w dniu 2 czerwca 2017 r. pod opieką wychowawców wyruszyli o świcie na autokarową wycieczkę do jednego z najpiękniejszych nadmorskich kurortów jakim niewątpliwie są Międzyzdroje.Pogoda była doskonała - świeciło słońce, jednak nie było upalnie, można powiedzieć, że był to typ pogody "wycieczkowej", idealnej do pieszych wędrówek i zwiedzania. Rutynowa kontrola pojazdu przeprowadzona przez Pana policjanta z KPP w Sławnie upewniła nas, że możemy bezpiecznie wyruszyć w ponad trzystukilometrową podróż.Pierwszym punktem wycieczki był Trzęsacz, gdzie z tarasu widokowego podziwialiśmy przepiękną panoramę nadmorskich klifów i zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie na tle pozostałości słynnego gotyckiego kościoła, który wiele lat temu runął z urwiska i został pochłonięty przez morze.Międzyzdroje przywitały nas iście wakacyjnym klimatem, na każdym kroku widać było, że sezon turystyczny lada moment rozkręci się tu na dobre. Urok tej miejscowości jest bezdyskusyjny i nie na darmo mówi się o niej jako jednej z pereł Bałtyku.Pierwszym punktem programu było Muzeum Figur Woskowych w Międzyzdrojach. Na uwagę zasługuje fakt, że w Polsce są tylko dwa takie obiekty - jedno muzeum znajduje się w Krakowie, a drugie właśnie w Międzyzdrojach. Ilość figur oraz staranność ich wykonania zdumiała wszystkich. Można było sobie zrobić zdjęcie z gwiazdami światowej muzyki rozrywkowej, aktorami, politykami, postaciami historycznymi, władcami państw, sławnymi pisarzami, naukowcami, a także przenieść się do krainy bajek i baśni. Wielu z nas ma fotografie u boku np. Henryka Sienkiewicza, Józefa Piłsudskiego, ale też Shrek, Freddie Mercury i inni przedstawiciele show businessu nie narzekali na brak zainteresowania.Byliśmy również w planetarium, które choć nie jest może największe w Polsce, dało nam możliwość odbycia wędrówki międzygwiezdnej i prześledzenia historii powstania wszechświata. Wyświetlony na półkolistym sklepieniu film zabrał wszystkich w podróż po planetach Układu Słonecznego był bardzo widowiskowy i można się było z niego wiele nauczyć. Na zakończenie zaprezentowany został dynamiczny film z podkładem muzycznym imitujący pokaz laserów, po którym zabujało nami jak po przejażdżce kolejką górską. Super zabawa!Pojechaliśmy także do Bałtyckiego Parku Miniatur w Międzyzdrojach. Jest to chyba jedyne takie miejsce w naszym kraju, gdzie można się poczuć niczym olbrzym w krainie liliputów i kilkoma susami przeskoczyć Morze Bałtyckie po wyspach duńskich, oglądać wszystkie najciekawsze zabytki architektury krajów bałtyckich odwzorowane w skali 1:25 i zaglądać do okien najwyższych latarni morskich nad Bałtykiem. Wspaniałe pałace, zamki wzbudziły podziw wszystkich i dały mnóstwo pozytywnych wrażeń.Był też czas na spacer po molo i Alei Gwiazd (na chodniku znajdują się odciski dłoni sławnych polskich aktorów i piosenkarzy), wydawanie kieszonkowego w sklepach z pamiątkami i zabawkami. Przebojem wycieczki okazał się tzw. "spinner" oraz gumy do żucia rażące prądem (dla uspokojenie rodziców: o niskim napięciu). Niezliczona ilość budek z lodami i goframi dokonała takiego spustoszenia w portfelach wycieczkowiczów, że niektórzy z nich byli zmuszeni do zaciągania pożyczek u mniej rozrzutnych kolegów podczas wizyty na kolacji w kołobrzeskiej restauracji MacDonald's. Nie był to rzecz jasna jedyny posiłek tego dnia. Fast food swoją drogą, ale soczysty schabowy z frytkami i surówką w Domu Wczasowym "Delfin" w Międzyzdrojach musi być!W autokarze panowała atmosfera świetnej zabawy, przed godziną 21.00 wszyscy uczestnicy wycieczki w wyśmienitych nastrojach dotarli do Lejkowa, gdzie wycieczka została zakończona. Oby takich więcej...